Czy to na pewno zły pomysł?
Z klasycznymi amerykańskimi muscle-carami nie jest najlepiej. Ostatnio Chevrolet podjął decyzje o wycofaniu Camaro, a Ford pracuje nad SUV-em na bazie Mustanga, który pierwotnie miał nawet otrzymać nazwę Mustang Mach-E.
Nieco lepiej jest w przypadku Dodge’a, jednak tutaj również zapowiedziane zostały zmiany. Szef koncernu FCA potwierdził, że era całkowicie spalinowych Dodge’ów powoli dobiega końca, a nowy Challenger najpewniej będzie posiadać hybrydowy układ typu plug-in.
Z uwagi, że cały świat żyje teraz SUV-ami, najpewniej do oferty wkrótce dołączy zupełnie nowy SUV od FCA, który będzie czerpał inspirację z kultowego Challengera. Jakby nie patrzeć, Lamborghini Urus będący w pewnym sensie praktycznym Aventadorem okazał się strzałem w dziesiątkę do takiego stopnia, że firma nie wyrabia z produkcją.
Zadania jak nowy SUV od Dodge’a może wyglądać, podjął się portal Kolesa, który ostatnim czasy publikuje bardzo udane wizualizacje nowych modeli. Przygotowano ujęcia zarówno przodu i tyłu, dzięki czemu mamy podgląd na pełny samochód.
Trzeba przyznać, że nie auto nie prezentuje się źle, szczególnie w wizualizacji odmiany SRT. Zachowane zostały wszystkie zalety masywnego sedana z dodaniem praktyczności SUV-a. O ile nie będzie posiadał on nazwy “Challenger” może okazać się sukcesem nie tylko w Stanach Zjednoczonych.